Często w amerykańskiej telewizji pokazywane jest, jak tamtejsza policja poddaje kierowców próbie na trzeźwość. Muszą oni np. stawać na jednej nodze. U nas tylko badanie alkomatem jest główną i znaną metodą sprawdzenia stanu trzeźwości kierowcy jadącego swoim lub pożyczonym samochodem. Takie łatwe w obsłudze urządzenie używa przede wszystkim drogówka. Sprawdźmy, jakie są typy tych sprzętów i czym się one od siebie różnią.
Rodzaje alkomatów
Najważniejszym elementem w przypadku alkomatów jest sensor, czyli czujnik. To właśnie jego zadaniem jest badanie, zawartego w wydychanym powietrzu, alkoholu. W zależności od zastosowanego wewnątrz sensora, alkomaty policyjne dzielimy na elektrochemiczne oraz półprzewodnikowe.
Ale tylko te pierwsze można określić jako alkomaty profesjonalne. Mają bowiem lepszą czułość i dokładność. Dzięki nim da się przeprowadzić tzw. testy pasywne (w przypadku nieprzytomności badanego kierowcy). Charakteryzują się też obojętnością na działanie różnych substancji pobocznych, np. mentolu czy dymu papierosowego. Dlatego są tak skuteczne i zawsze używane przez policję.
Trzy typy alkomatów policyjnych do badania trzeźwości
Teraz poznajmy bardziej szczegółowy podział alkomatów, które można spotkać na komisariacie albo w radiowozie policyjnym. Pierwszym rodzajem są tak zwane alkomaty policyjne przesiewowe, ale nie dają one bezbłędnego, precyzyjnego wyniku, który okaże się dowodem w postępowaniu karnym. Ich zadaniem jest bowiem tylko wstępna ocena trzeźwości
Ważniejsze będą tutaj alkomaty policyjne podręczne. Te urządzenia służą już do właściwego sprawdzania trzeźwości w danym terenie. Jednak czasem się zdarza, że i one wyświetlają informacje o promilach w sposób nie do końca wiarygodny, nieco zafałszowany. Dlaczego? Wszystko przez np. alkohol resztkowy, który może zalegać w jamie ustnej kierowcy poddawanego badaniu.
Są więc sytuacje, że potrzebna będzie jeszcze dodatkowa, podwójna kontrola. Taką przeprowadza się na komisariacie za pomocą wiarygodnych i stacjonarnych sprzętów. To alkomaty profesjonalne w stu procentach. Dopiero ostateczny wynik, który pokaże takie urządzenie, będzie podstawą do wydania wyroku skazującego przez sąd i uznania kierującego autem za osobę nietrzeźwą i winną przestępstwa.