Suszone warzywa to świetny dodatek do zup i sosów, ale również smaczna przekąska. Coraz więcej osób przekonuje się, że suszony jarmuż czy buraczki to lepsza przekąska niż chipsy, a suszone pomidory zje ze smakiem nawet najbardziej zawzięty przeciwnik zdrowej żywności.
Właściwości suszonych warzyw
Co takiego jest w suszonych warzywach? Przede wszystkim – kondensacja tego, co dobre, a wszystko dzięki odparowaniu wody, która w warzywach zajmuje nawet 80% ich składu. Dla przykładu: w stu gramach świeżej cebuli znajdziemy 1,7 g błonnika, a w suszonej – 17 g. Suszona marchewka potęguje uczucie sytości i oczyszcza organizm z toksyn. W suszonej pietruszce znajdziemy mnóstwo potasu, magnezu czy wapnia. W 100 g suszonego pora, pomagającego w obniżeniu ciśnienia, odnajdziemy aż 180 mg potasu. Suszony seler ma niski indeks glikemiczny. Po suszone warzywa możemy z powodzeniem sięgnąć, chcąc poprawić smak zup czy sosów. Jarzynka przygotowana na bazie soli i przypraw, bez chemicznych dodatków, będzie zimą doskonałym źródłem witamin.
Addio pomidory?
Pamiętacie, jak Wiesław Michnikowski śpiewał piosenkę o pożegnaniu z pomidorami? Warto jednak zauważyć, że suszone pomidory nie tracą na wartości – ciągle zachowują witaminę E, K i B3 oraz likopen, silny przeciwutleniacz, więc złe „wieczory sałatki niejedzonej” nam nie grożą. Jak przygotować te „słoneczka zachodzące na zimowy stół”?Wybieramy mięsiste pomidory (np podłużne, paprykowe), myjemy, wykrawamy gniazda nasienne, a wysuszone warzywa kładziemy ciasno na blasze przekrojoną częścią do góry. Posypujemy solą, ziołami prowansalskimi i odrobiną cukru, następnie skrapiamy oliwą. Przygotowane warzywa wkładamy do piekarnika z termoobiegiem, ustawiamy temperaturę na 80 stopni i pozwalamy pomidorom wysychać od 4 do 6 godzin. Jeśli brzegi będą pomarszczone, ale środek nadal jędrny – jest ok.Kiedy będzie już po wszystkim, wysuszone pomidory układamy ciasno w słoikach i zalewamy olejem rzepakowym lub oliwą. Warto pamiętać, że jeśli chcemy przechowywać je dłużej, oliwa musi być gorąca. A potem zostaje już tylko delektować się własnoręcznie zrobionymi suszonymi pomidorami w sałatce, zapiekance czy spaghetti albo jako przekąską zabieraną do pracy.
Artykuł powstał we współpracy ze specjalistami z firmy Suszarnicza Spółka OGRODNIK S.A..